Obecnie 50% cebuli spożywanej w Wielkiej Brytanii pochodzi z importu. Po wyjściu kraju z Unii Europejskiej ten udział może zmaleć. Redaktor Sue Jupe zasięgnęła opinii specjalisty z firmy Hazera, która dostarcza nasiona cebuli na rynki całego świata, w tym europejskie. Ostatnio w ofercie firmy pojawiła się odmiana Fasto F1.

Postępy w hodowli

Hodowcy odmian cebuli święcą triumfy w zakresie uzyskiwania produktów o ulepszonej wartości przechowalniczej i zwiększonej zdrowotności, donosi redaktor Sue Jupe. Idzie to w parze z ostatnimi postępami w technologiach przechowywania oraz trendami w programach hodowlanych stawiających na uniwersalność odmian.

W obliczu Brexitu producenci cebuli w Wielkiej Brytanii zadają sobie pytanie: „Co dalej z produkcją cebuli na krajowym rynku?”.

Innowacyjne firmy nasienne widzą podejmowanie wyzwań w hodowli odmian cebuli jako absolutną konieczność – mówi John de Soyza, specjalista ds. rozwoju produktu w brytyjskim oddziale firmy Hazera, która jako pierwsza zaoferowała producentom cebuli odmianę z odpornością na mączniaka rzekomego. Mączniak rzekomy, powodowany przez patogenicznego grzyba Peronospora destructor (Pd) to najpoważniejsza choroba cebuli mogąca powodować spadek plonu nawet o 75%. Wyhodowanie odmiany odpornej to niemal jak rewolucja na europejskim rynku ekologicznych upraw cebuli.

Ostatnio, we współpracy z uniwersytetem w Warwick w Anglii, nasi specjaliści zidentyfikowali geny cebuli odpowiedzialne za wysoką odporność (HR) na Fusarium. To wielkie odkrycie, które otwiera drogę do wyhodowania w przyszłości odmian zabezpieczonych przed zagrożeniem fuzariozami.

Wcześnie dojrzewająca odmiana o wysokim potencjale przechowalniczym zwiększyłaby atrakcyjność oferty brytyjskich producentów cebuli. – wyjaśnia John De Soyza. Dotychczas dostępne wczesne odmiany cebuli nie nadawały się do długiego przechowywania, która to cecha była kojarzona z odmianami średniopóźnymi i późnymi.

Hodowla w kierunku uniwersalności

Specjaliści z Hazery przez ostatnie lata poddawali różne odmiany hodowlane ambitnym testom przechowalniczym, aby wybrać te najlepiej odpowiadające kryteriom długiego przechowywania.

Poniżej Fasto tuż po zbiorze na polskim polu produkcyjnym:

Najpierw przechowywaliśmy próbki w temperaturze pokojowej do maja i czerwca, żeby wybrać „zwycięskie” odmiany. – kontynuuje John De Soyza. Zebraliśmy w ten sposób cenne dane, które uzupełniliśmy o wyniki testów przyśpieszonych.

Poddaliśmy próbki stresowi temperaturowemu na okres 10 tygodni, co sprzyjało szybszemu rozkładowi cebul i ich wybijaniu w pędy.

W tych ostatnich doświadczeniach odmianą pozytywnie wyróżniającą się było Fasto F1.

Ostatnie testy odmiany potwierdziły ten wynik: po wyjęciu z przechowalni ubytki były na poziomie nawet 0%. Pomimo wysoce niesprzyjających warunków przechowywania, cebule pozostały w fazie uśpienia.

Ponadto w 2017 roku w brytyjskich testach na skalę produkcyjną Fasto potwierdziło, że jest odmianą wysoko i wcześnie plonującą.

W ubiegłosezonowych doświadczeniach przeprowadzonych przez NIAB (The National Institute of Agricultural Botany – Krajowy Instytut Botaniki Rolnej w Wielkiej Brytanii) Fasto załamało 80% szczypioru 1-4 dni wcześniej niż najwcześniejsza odmiana referencyjna.

Poniższe zdjęcie zostało zrobione na polskim polu produkcyjnym 9 sierpnia 2017 i przedstawia odmiany (od prawej): Centro, Fasto, Dormo.

Rewolucja w hodowli jest możliwa

Odmiana typu Fasto to dla hodowców cebuli taki „Święty Graal”. Jest niezwykle uniwersalna dzięki wczesności i możliwości długiego przechowywania. W minionym sezonie produkcyjnym mieliśmy okazję obserwować Fasto w głównych rejonach produkcji cebuli w Wielkiej Brytanii.

Potwierdziła się wczesność odmiany oraz dobry wigor roślin – pomimo trudnych warunków panujących wiosną. Wydaje się też, że odmiana lepiej niż inne znosi zabiegi herbicydowe.

W każdej lokalizacji Fasto wyróżniała się wczesnością pośród wczesnych odmian uprawianych w naszym kraju. Fantastyczna średnica cebul i świetne wyrównanie przyczyniły się do uzyskania wysokiego plonu, nieznacznych zaledwie ubytków i niewielkiej ilości cebul o niehandlowej wielkości.

Rewolucje w hodowli nie zdarzają się zbyt często, ale patrząc na Fasto, są możliwe.

Nadchodzi czas, aby i polscy producenci zapoznali się z odmianą Fasto F1.

Pierwszy sezon sprzedaży nasion przed nami!